Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
Wiceprezydent Bożena Jawor uczestniczyła w uroczystości pożegnania abp. Józefa Życińskiego. Przy trumnie abp. Życińskiego w bazylice katedralnej i podczas mszy św. żałobnej modliły się tłumy wiernych. Mszy św. przewodniczył biskup tarnowski Wiktor Skworc.
Do Tarnowa przyjechali abp Damian Zimoń, bp Jan Styrna, bp Jan Wieczorek, bp Artur Miziński , bp Janusz Kaleta z Kazachstanu. Obecni byli również biskupi pomocniczy diecezji tarnowskiej. Mszę św. koncelebrowało ok. 400 kapłanów. Byłego ordynariusza żegnali kapłani z Warszawy, Lublina i Częstochowy. Przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń, Solidarności obecni byli ze sztandarami. Przy trumnie modliła się Straż Papieska.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
"Widział głębiej i dalej, umiał rozpoznawać znaki czasu. Jak prorok. I doświadczał losu proroka, którego udziałem bywa nieraz gorzki chleb odrzucenia i twardy kamień oskarżeń, ale i kwiaty" - tak o abp. Józefie Życińskim mówił w kazaniu biskup tarnowski Wiktor Skworc.
Przypominając postać swego poprzednika, biskup tarnowski Wiktor Skworc pytał retorycznie: "Czy aby nie za wcześnie przyszła ta śmierć? Dlaczego akurat w ten sposób nagle, Pan przeciął nić jego życia?". Według bp. Skworca "nagła śmierć arcybiskupa Józefa, wynikała z jego życia. On był nieustannie w pośpiesznej drodze, przynaglany pragnieniem służby Bogu i ludziom w Kościele i poprzez Kościół. I tak też umarł - można by rzec na sercu Kościoła-Matki, w progach Stolicy Apostolskiej" - dodał biskup tarnowski.
Bp Skworc podkreślił, że abp Życiński był nade wszystko sługą Jezusa Chrystusa, pragnącym naśladować styl Mistrza. "Słowem i życiem ukazywał i propagował integralną łączność wiary i rozumu, przekonany, że prawda może być tylko jedna, a fundamentalną prawdą jest Chrystus Pan". Przywołując odczytaną wcześniej Ewangelię oraz przedwczesną śmierć metropolity lubelskiego zachęcał do refleksji "gdzie, komu i jak można i należy współcześnie głosić i objawiać Boga?".
"Był nieprzeciętnym człowiekiem, księdzem z powołania, wybitnym filozofem, utalentowanym pisarzem, ciętym polemistą, zdolnym zarządcą a także subtelnie niosącym pomoc samarytaninem. Potrafił być zręcznym politykiem gdy zaszła taka potrzebna" - tak arcybiskupa Józefa Życińskiego wspominał ks. prof. Michał Heller - jego przyjaciel, razem pisali książki i pracowali naukowo.
Ks. Heller, który podczas Mszy św. żałobnej pożegnał arcybiskupa Życińskiego w imieniu duchowieństwa diecezji i wszystkich zgromadzonych.
W środę trumna z ciałem metropolity lubelskiego zostanie przewieziona do Lublina.
Źródło: www.rdn.pl
Autor: -
Dodano: 2011-02-16 11:04:00