Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
Prezydent Ryszard Nowak złożył urodzinowe życzenia Siostrze Dominice. Siostra Dominika, niepokalanka z Białego Klasztoru w Nowym Sączu, ukończyła 100 lat! Z tej okazji w niedzielę odprawiona została uroczysta msza św. w kaplicy klasztornej. Dzisiaj gościem jubilatki byli prezydent Ryszard Nowak oraz kierownik USC Małgorzata Antkiewicz-Wójs. Prezydent życzył siostrze dużo zdrowia, dalszej świetnej kondycji. Prezydent przekazał prezenty – zapas papeterii, pióro, znaczki i telefon. Siostra słynie z pisania licznych listów i kartek. Dziennie wysyła ich kilkadziesiąt, sama otrzymuje bardzo liczną korespondencję.
„Żyjcie z Bogiem, żyjcie z wielką wdzięcznością, bo wszystko jest łaską Bożą. Ja nie myślę o jutrze. Dzień jest dzisiaj a jutro będzie kolejny, wspaniały…” - mówiła siostra Dominika. Dziękowała za wszelkie dobro, które otrzymała w zgromadzeniu - głęboki patriotyzm i pracę nauczycielską, którą ceniła sobie od dziecka najbardziej.
Siostra Dominika opowiadała o swoim niełatwym życiu, przeżytych wojnach, Powstaniu Warszawskim i Nowym Sączu. „Muszę powiedzieć, że Sącz od pierwszego dnia, jak tu przybyłam, bardzo mi się spodobał, bo to jest miasto czyste, pełne patriotyzmu.”
W uroczystym spotkaniu uczestniczyła siostra Wawrzyna, Matka Generalna Zgromadzenia Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny (CSIC).
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Siostra Dominika (z d. Aurelia Burczanowska) urodziła się w Warszawie 3 października 1910 roku. Po ukończeniu edukacji rozpoczęła pracę w Szkole Przemysłowo-Handlowej Sióstr Zmartwychwstanek w Częstochowie. Równolegle z pracą nauczycielską dużo czasu i serca poświęcała działalności w Akcji Katolickiej, pełniła funkcję prezeski Diecezjalnej Akcji Katolickiej, równocześnie była prezeską Sodalicji Mariańskiej na Jasnej Górze - nawet w okresie okupacji. Do Warszawy wróciła w 1943 roku, by być z rodzina, ale już 25 marca 1944 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Szymanowie. W klasztorze skończyła Instytut Wyższej Kultury Religijnej na KUL w Lublinie. Pracowała jako wychowawczyni, nauczycielka, dyrektorka szkoły i katechetka w Kościerzynie, Szczecinku, Wrzosowie i przede wszystkim w Nowym Sączu, gdzie spędziła ponad połowę życia zakonnego.
Siostra Dominika czuje się dobrze. Mając 92 lata samodzielnie wyszła na Gubałówkę, a i teraz zrobiłaby to samo, gdyby Jej tylko pozwolić – mówią niepokalanki. Ma pełną świadomość: czyta, pisze i dyskutuje, ale przede wszystkim dużo się modli i równie dużo śpi, jest radosna i pogodna.
Autor: -
Źródło: Biuro Prasowe
Dodano: 2010-10-04 14:13:12