Urząd Miasta Nowego Sącza

Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

17 września: ku pamięci ofiar agresji sowieckiej na Polskę

Zastępca prezydenta Jerzy Gwiżdż wziął udział w uroczystościach na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Rejtana, związanych z 78. rocznicą agresji ZSRR na Polskę. Wydarzenie obchodzone jest jako Światowy Dzień Sybiraka. Po uroczystym złożeniu kwiatów przed Pomnikiem Sybiraków, w kościele św. Kazimierza odbyła się Msza Święta pod przewodnictwem ks. Prałata Stanisława Czachora.

Na głównych uroczystościach na Cmentarzu Komunalnym obecni byli wiceprzewodniczący Rady Miasta Tomasz Cisoń, a także delegacja Starostwa Nowosądeckiego ze starostą Markiem Pławiakiem na czele i przedstawiciele sądeckich parlamentarzystów.

Podczas dzisiejszej uroczystości nie mogło zabraknąć przedstawicieli i członków Związku Sybiraków w Nowym Sączu. W imieniu prezesa Kazimierza Korczyńskim głos zabrała Antonina Dzikowska, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 im. Sybiraków w Nowym Sączu. - Pomimo bólu i przeżytych cierpień, sądeccy Sybiracy spotykają się z młodzieżą, przekazują jej prawdziwą historię - mówiła Antonina Dzikowska. – Dziękuję Wam za każdą lekcję z młodymi i czas, który im poświęcacie. Jest Was coraz mniej, co roku żegnamy osoby z naszego grona, ale zawsze pamiętamy i pamiętać będziemy o Waszej drodze i przeżyciach na Nieludzkiej Ziemi - dodała dyrektor Zespołu Szkół nr 2 im. Sybiraków w Nowym Sączu.

- Dzisiejszy dzień, 17 września, najlepiej dowodzi, jak kruche są wszelkie akty i pakty międzynarodowe na papierze - komentuje obchodzoną dzisiaj rocznicę zastępca prezydenta Jerzy Gwiżdż. - Mieliśmy pakt o nieagresji z Niemcami i 1 września Niemcy napadli na Polskę, mieliśmy pakt o nieagresji z 25 lipca 1932 roku z Rosją, zabraniającego wchodzenia w układy każdej ze stron z państwem wrogim i okazało się, że zawarto Pakt Ribbentrop-Mołotow, a nadto jeszcze napadnięto na Polskę. Mimo tego, że wódź naczelny polecił, żeby nie prowadzić walk z Rosjanami to mimo wszystko Polacy walczyli i na strażnicach, ale także w miastach i miejscowościach, m.in. w Grodnie gdzie między 20 a 22 września 1939 roku broniono tego miasta w odwecie czego Rosjanie zamordowali 300 mieszkańców i obrońców Grodna. Takie przypadki można mnożyć i do dzisiaj to nie spotkało się z napiętnowaniem, ale lekcja jest jedna, taka, że kiedy Niemcy bratają się z Rosjanami to nic dobrego Polsce nie wróży, to nie mamy dobrych perspektyw i bardzo trzeba być wyczulonym na to, co się dzieje także współcześnie - mówi Jerzy Gwiżdż.

- Sybiracy to są ludzie, którzy przeszli gehennę. Ludzie których trzeba szanować i których w żadnym wypadku nie można odmówić patriotyzmu - zaznacza zastępca prezydenta. - Właśnie ten patriotyzm należy u nich podkreślać, ponieważ przez ich postawę do dzisiaj na Syberii Polacy uchodzą za ludzi lepszych od innych, właśnie dzięki zesłańcom, katorżnikom, którzy w wyniku II Wojny światowej i agresji Rosji tam się znaleźli. Ktoś kiedyś zauważył, że Sybiracy to są ludzie którzy nigdy nie wyrzucą chleba, bo dzięki jednej kromce chleba potrafili przetrwać do kolejnego dnia - podkreśla Jerzy Gwiżdż.

Na Cmentarzu Komunalnym obecni byli także przedstawiciele służb mundurowych, poczty sztandarowe i młodzież ze Związku Strzeleckiego "Strzelec".

Po złożeniu kwiatów przez delegacje Związku Sybiraków w Nowym Sączu, Stowarzyszenia Pamięci Polskiego Sybiru i Zespołu Szkół nr 2 im. Sybiraków, sądeckich parlamentarzystów, władz miasta i powiatu, przedstawicieli służb mundurowych i delegacji oraz odśpiewaniu Hymnu Sybiraków, uczestnicy uroczystości przejechali do kościoła św. Kazimierza. Tam odbyła się uroczysta msza święta pod przewodnictwem ks. Prałata Stanisława Czachora.

- Wspominamy dzisiaj przede wszystkim 78 rocznicę napaści Związku Radzieckiego na naszą umiłowaną Ojczyznę i tzw. Dzień Sybiraka - powiedział ks. Prałat Stanisław Czachor. - Ta Msza Święta jest przede wszystkim dla dzieci, ale one także powinny dowiedzieć się czym był Sybir - dodał ks. Prałat.

W uroczystej Mszy Świętej uczestniczył zastępca prezydenta Jerzy Gwiżdż, Przewodnicząca Rady Miasta Bożena Jawor wraz z radnymi Elżbietą Chowaniec, Teresą Krzak i Konstantym Legutko.