Urząd Miasta Nowego Sącza

Kategoria: Media informują

Łzy ojca Bartka

Tłumy sądeczan i sympatyków piłki nożnej nie tylko z okolic, ale również z Krakowa przybyły wczoraj na stadion Sandecji w Nowym Sączu, aby nie tylko oglądać w akcji wicemistrzów Polski, piłkarzy krakowskiej Wisły, ale również, żeby pomóc 20-letniemu Bartkowi Ostałowskiemu, młodemu chłopakowi, który nie tak dawno w wypadku motocyklowym stracił ręce.

Akcja, którą zapoczątkowała nasza redakcja i to m.in. z naszej inicjatywy dotarli wczoraj do Nowego Sącza piłkarze "Białej Gwiazdy" cieszy się sporym powodzeniem. Wierzymy, że szczęśliwym finałem będzie operacja wszczepienia bioprotez Bartkowi, ale koszt jest spory. Trzeba zebrać 200 tysięcy dolarów!
"Bartku - jesteśmy z Tobą. Niech nikt nie żałuje 10 zł dla takiego ziomka... Bartku będziemy na meczu - koledzy z roku." - napisali przyjaciele młodego chłopaka na stronie internetowej www.nowysacz.naszemiasto.pl.

Łaskawa wczoraj dla nas była nawet aura. Jeszcze przed południem mocno padał deszcz. Im bliżej początku spotkania tym niebo było czystsze.
- Modlę się o pogodę. Bóg na pewno mnie wysłucha - mówi w południe w naszej redakcji Józef Ostałowski, ojciec Bartka. Później szybko wsiadł w samochód i pojechał na chwilę do Krakowa, do syna. Musiał się bardzo śpieszyć, żeby dotrzeć na stadion Sandecji.
- Dziękuję Państwu za pomoc - wykrztusił kilka słów Józef Ostałowski, a w oczach pojawiły się łzy... Przed meczem oraz w przerwie licytowaliśmy wiele pamiątek piłkarzy Wisły, w tym koszulki z autografami zawodników (ufundowane przez firmę Umbro) i piłki z ich podpisami. Aukcja była bardzo zacięta. Za 1500 złotych wylicytowano koszulkę, a szczęśliwy nabywca piłki wyciągnął z portfela 850 złotych. Wszystkie pieniądze trafią na konto Bartka Ostałowskiego.

Mecz, owszem był wielką atrakcją, ale liczy się piękny gest. Za ten gest i udział w meczu należą się piłkarzom wicemistrza Polski słowa wielkiego uznania. Zresztą sami zawodnicy na naszych łamach wielokrotnie powtarzali, że to piękna akcja w której chcą wziąć udział. Już 4 października Gazeta Krakowska organizuje kolejną sportową atrakcję. Tego dnia przyjedzie do Stróż GKS Bełchatów. Dochód, podobnie jak z wczorajszego meczu, trafi do na konto Bartka.

SĄDECCZYZNA: I połowa: Bodziony - Zachariasz, Polański, Kandyfer, Rusin - Gryźlak, Ciastoń, Żarnowski, Zawiślan - Kozub, Kogut oraz Hładowczak, Augustyn, Serafin, Wajda, Miśkowiec, Florian. II połowa: Kozioł - A. Basta, Kandyfer, Kowalski, Potaczek - Biernacki, Bałuszyński, Drąg, Ciastoń - Łukasik, Juruś oraz Potoczek, Kubik, Augustyn.

WISŁA: Dolha - Thwaite, Stolarczyk, Baszczyński, Paulista - Dudka, Cantoro, Varga, Kubowicz - Piotr Brożek, Paweł Brożek oraz Juszczyk, Mijailović, Cleber, Radovanović, Broź, Gamla.

REPREZENTACJA SĄDECCZYZNY - WISŁA KRAKÓW 0-6
Bramki: Stolarczyk 8 głową, Piotr Brożek 23, 51, Paweł Brożek 33 rzut karny, 38, Paulista 42.
Sędziował: Piotr Maurek z Krakowa.
Widzów: ok. 3000.

Dariusz Grzyb
Gazeta Krakowska

Fot. SAW