Kategoria: Komunikaty KSM
Na nowosądeckich osiedlach coraz częściej pojawiają się lisy, które podchodzą pod budynki mieszkalne. To nie jest tak, że dawniej lisów nie było, a teraz są.
Teraz lisy są bardziej widoczne dla mieszkańców głównie dlatego, że nie są już tak dzikie jak to było kiedyś i oswoiły się
z obecnością człowieka. Kiedyś lisy żerowały głównie
w godzinach nocnych. Teraz coraz częściej widzimy je także
w ciągu dnia. Dzieje się tak dlatego, że więcej budynków stawianych jest na terenach blisko lasów, łąk i miejsc gdzie dotychczas przebywały dzikie zwierzęta zmuszając je do zmiany miejsca bytowania. Małe lisy coraz częściej rodzą się na terenach osiedli, między blokami, domami, na terenach zakładów pracy gdzie od małego oswajają się z obecnością człowieka. Prowadzi to do tego, że lisy nie boją się tak jak dawniej obcować z człowiekiem.
W rejony zamieszkałe przyciągają je pozostawione przez mieszkańców odpadki jedzenia czy też niezabezpieczone śmietniki.
Straż Miejska oferuje mieszkańcom wsparcie w postaci tzw. żywołapek (klatki mające dwa wejścia), które można wypożyczyć. Zwierzakom nie dzieje się żadna krzywda. Jest to humanitarna metoda pomagająca złapać lisa.
Kiedy lis, skuszony przynętą, wchodzi do środka, klatka zamyka się i zwierzę nie może się z niej samodzielnie wydostać. Musimy jednak pamiętać, że Lis to zwierzę czujne i trudno je schwytać. Jeżeli natomiast skuszony przynętą lis złapie się w taką klatkę, wówczas należy zadzwonić do Straży Miejskiej i taka klatka zostanie odbierana od mieszkańca, a zwierzę zostanie przewiezione do lecznicy weterynaryjnej, która ma podpisany kontrakt z miastem.
Lis jest badany przez lekarza weterynarii czy nie jest zarażony wścieklizną. Jeśli zwierzak jest zdrowy, wypuszcza się go w jego naturalne środowisko. Metoda ta sprawdza się najlepiej w przypadku młodych lisów. Starsze są bardziej ostrożne i mogą nie dać się zwabić nawet smaczną przynętą.
Obecnie miasto dysponuje dwoma żywołapkami, ale w planach jest zakup kolejnych dwóch klatek.
Apelujemy do mieszkańców aby nie wyrzucali odpadków jedzenia oraz zabezpieczali śmietniki.
To my sami przyciągamy te zwierzęta do naszych posesji.
Straż Miejska oferują także wsparcie dla tych nowosądeczan, którzy zmagają się z okresowymi odwiedzinami dzików. W tym wypadku pomocny może się okazać specjalny granulat WILDGRANIX. Jest to kombinacja wypróbowanego preparatu, naturalnego wapna nawozowego i gruntowych substancji pomocniczych. Zapach odstrasza dziką zwierzynę, a granulki stanowią nawóz. Dzięki swoim składnikom środek ulega całkowitej biodegradacji, wprowadzając jednocześnie do gleby korzystne pierwiastki. Miasto dysponuje 80 kg tego preparatu i w razie potrzeby udostępni go mieszkańcom.
Utylizacją martwych zwierząt z terenu Miasta Nowego Sącza zajmuje się koncesjonowana firma, która ma podpisaną umowę z Miastem. Dyżurny informuje taką firmę telefonicznie o lokalizacji martwego zwierzęcia.
Autor: IA
Źródło: KSM - IA
Dodano: 2022-07-21 11:22:39