Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
Nowosądeccy samorządowcy są zbulwersowani niektórymi działaniami Rządu, które zaprzeczają samorządności i zmierzają do centralizacji w zarządzaniu krajem, ograniczają możliwości działania i rozwoju gmin, i mogą sprowadzić Nowy Sącz oraz region sądecki do roli skansenu, głębokiej prowincji i zdegradują je do miana Polski B, a może nawet C.
Przyczyną niezadowolenia i protestów, które doprowadziły 13 maja do spotkania w sądeckim ratuszu, są dwa dokumenty: rozporządzenie ministra finansów nakładające na samorządy ograniczenie zadłużenia, drugi – ministerialny projekt koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju do roku 2030.
Rozporządzenie może być zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego, ale nim ten orzeknie w tej sprawie, jest obowiązujące i skutkować będzie, już od przyszłego roku tym, że gminy – zwłaszcza mniejsze, o skromniejszych przychodach do budżetu – przy znacznie bardziej restrykcyjnych możliwościach zaciągania kredytów niż dotychczas, co narzucają przepisy Rządu i zapisane w nich wskaźniki, będą musiały ograniczyć inwestycje, a bez niezbędnego wkładu własnego, nie będą też mogły ubiegać się o środki unijne. To oznacza zahamowanie i regres w rozwoju gmin, w których bez kolejnych, nowych inwestycji nie jest możliwe wyrównywanie dysproporcji pomiędzy regionami w kraju, pogłębi jeszcze istniejące dysproporcje.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Ekspercki w istocie projekt koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju do roku 2030 jest próbą odgórnego i autorytatywnego narzucenia samorządom koncepcji przygotowanych w Warszawie, bez liczenia się ze zdaniem samorządowców. Jego zapisy spychają Nowy Sącz i region sądecki do roli prowincji, do trzeciej ligi i deprecjonują ich rolę i rangę, jaką spełnia w regionie, ustawiając jednocześnie na końcu kolejki w dostępie do środków.
Nauczeni doświadczeniem przy wprowadzeniu – mimo sprzeciwu wielu samorządów - programu Natura 2000, który wielu regionom, także w Nowosądeckiem, utrudnił, a w niektórych przypadkach uniemożliwił rozwój, na kolejne projekty reagują bardziej zdecydowanie.
W omawianej koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju, postawiono absurdalną tezę, iż Nowy Sącz ma zaspakajać potrzeby wsi i jej mieszkańców, a powiat ziemski ma być terenem rolniczym… O funkcjach uzdrowiskowych, turystycznych i wypoczynkowych tych terenów, nie ma słowa. Także największe i najistotniejsze dla miasta i Sądecczyzny inwestycje drogowe otwierające nasz region na kraj i Europę południową, odwlekane są ponad rok 2030!
Uczestniczący w spotkaniu w sądeckim ratuszu szefowie sądeckich samorządów, przygotowują stosowne wystąpienia do prezesa Rady Ministrów, a także wojewody i marszałka województwa małopolskiego, parlamentarzystów z tego terenu i radnych sejmiku samorządowego województwa małopolskiego.
Przyjęli również propozycję, by z protestem i propozycjami zmian, dowartościowujących mieszkańców i region, udać się silną samorządową delegacją do Krakowa i Warszawy.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
W spotkaniu uczestniczyli – wg listy obecności: Stefan Wolak (Korzenna), Małgorzata Gromala (Podegrodzie), Janusz Klag (Łącko), Marian Cycoń (Stary Sącz), Jan Golba (Muszyna), Stanisław Kiełbasa (Nawojowa), Stanisław Golonka (Łososina), Marek Janczak (Łabowa), Tomasz Wołowiec (Krynica), Kazimierz Siedlarz (Kamionka Wielka), Jan Golonka (starostwo powiatowe), Tomasz Kmiecik (Piwniczna), Edward Bogaczyk (Piwniczna), Piotr Piechnik (Grybów-miasto), Piotr Krok (Grybów – gmina), Jerzy Gwiżdż (Nowy Sącz).
Autor: -
Dodano: 2011-05-13 14:48:14